Muzyka Elektroniczna

[batter]

A "Rubber Johny" Aphexa widziałeś? Niezły poryciuch

[Vidarr]

I Hate Models to mesjasz industrial techno bezsprzecznie

[Vidarr]

Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link.

Bobrze święty jakież to dobre jest i sprawiedliwe

[PegazusMaster]

(06-10-2018 02:38 41)Vidarr napisał(a): Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link.Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link.

Bobrze święty jakież to dobre jest i sprawiedliwe

dobre !

tancen k*A
Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link.

[Jaruzel]

Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link.

[M'cin]

Pisałem już chyba kiedyś, że LukHash to jedyny artysta tworzący muzykę elektroniczną, którego poczynania sledze. Zachwycił mnie od pierwszego usłyszenia, połączeniem chiptune, bardziej nowoczesnych bitów oraz Dogrywki na gitarę, bas i gary... oraz kompozycjami, które bardziej tez brzmiały, jak muzyka rockowa niż "techniawka". Płyta "Falling Apart" to dla mnie cudo, "Dead Pixels" i "Digital Memories" polubiłem równie mocno, po jakimś czasem słuchania przekonałem się też do starszych albumów, gzie próbował tworzyć muzykę bardziej rockową z dodatkiem elektroniki niż na odwrót Potem był singiel "Hongdae", i płyta "The Other Side"... niestety już nie równie świetna. Nie będę udawał eksperta, ale brzmiało mniej jak jego stare kawałki, a bardziej jak nowoczesna elektroniczna muzyka taneczna, której na co dzień unikam. Płyta "Glitch" poszła niestety dalej w tym kierunku, a potem popowe "Ghosts", które przesłuchałem z bólem raz, a teraz próbuję drugi, może znajdę w niej cokolwiek pozytywnego.
A teraz Singiel "Cyberninja"... który ponownie brzmi świetnie! Nie jest to kalka starych pomysłów, trochę bardziej jakby odjeżdżało w kierunku Retro New Wave, trochę jakby czuć było midi trackerem Ale generalnie świetne i czekam na więcej materiału tego typu.
Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link.

[Vidarr]

Dawno nie było Aphexa, a weszła mi faza na niego parę dni temu. Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link. wciąż jest jedną z najpiękniejszych rzeczy jakie w życiu słyszałem, a hi-hat z zapalniczki i sampel otwieranej skrzynki na amunicję nadal mnie fascynują.

---

A napiszę sobie jeszcze drugi post z rzędu, bo poza Aphexem buja mnie ostatnio Drexciya, czyli mój ulubiony projekt detroit techno. Takie tracki jak Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link. są źródłem jakiejś niewypowiedzianej nostalgii, w przeciwieństwie do hajpowanych ostatnimi czasy, nawiązujących do lat 80' synthwave'ów, którym brakuje charakteru i zwykle tworzone są przez ludzi, którzy lat 80' nawet nie pamiętają i lecą na fali mocno przedawnionej już zajawki na te klimaty. Nawiązując i abstrahując, doszedłem do wniosku z kolegą, że cały ten vaporwave jest autentyczny tylko wtedy, gdy nawiązuje nie dalej niż do ery Dreamcasta (tak jak prekursor gatunku, Eccojams), bo popkulturowa nostalgia nie sięga dalej niż 20 lat wstecz, ale nie będę się już więcej rozpisywał, bo i tak nikt tego nie czyta.

[8-bitowiec]

ja lubię elektroniczną avangardę

[jeruka9]

Oraz: