Nasze ulubione książki :P

[Paula]

Coś widzę, żę ten wątek kiepsko się rozwija Trzeba to zmienic
Lubicie czytac? Jeśli tak, to co? Jakie książki/gatunki najbardziej lubicie i co polecacie? Albo czego nie polecacie?

[M'cin]

Dużo tego będzie . Interesuje się ogólnie historią oraz militarystyką. I o ile niektóre książki z tego gatunku czytam w zasadzie na przymus (żeby się czegoś dowiedzieć), to wiele wciąganie mniej niż proza pisana dla mas. Ulubione książki z gatunku militarystyczno-historyczno-beletrystycznego to:
Andrzej Zasieczny, "Czołgi II wojny światowej" (moja ulubiona książka w ogóle) i "Broń wojska polskiego 1939-1945": bardzo fajne leksykony uzbrojenia. zarówno do poczytania w kibelku, jak i zassania się na cały dzień.
Ian V. Hogg, "Broń Strzelecka"- leksykon karabinów i pistoletów, niestety mało aktualny, bo już 15 letni.
Ernest Volkmann, "Nauka Idzie Na Wojnę": o powiązaniach nauki i mordowania
Erik Durshmedd, "Czynnik Zwrotny w Bitwach": można się zdziwić jak drobiazgi pokroju garści gwoździ mogą przesądzić o losach wielu ludzi
Dan Raviv, Yossi Melman, "A Każdy Szpieg To Książę":O działaniach izraelskiego wywiadu.
No i około roku przymierzam się do przeczytania Clausevitza, ale obawiam się czegoś w rodzaju pana tadka o wojnach.
Z bardziej"normalnych" książek to lubię "Artemis Fowl" "Seria Niefortunnych Zdarzeń" i "Harry Potter". Jeśli chodzi o fantastykę to bardzo lubię "Czarny Pergamin" i "Łzy Nemezis" Dębskiego.

[Teti]

No to teraz ja... ech, sporo tego też będzie

Po pierwsze Harry Potter. Jednak te książki mają coś w sobie, ciągle pozostanie moim tym naj naj
hmm czytałam też serię: Zmierzch, Księżyc w nowiu, Zaćmienie i Przed Świtem.. no i przyznam, że mi się podobało. Na początku bałam się że to będzie typowe romansidło dla nastolatek, ale na szczęście okazało się, że jest przyzwoicie i nawet mnie wciągnęło
Quo Vadis.. Jak zaczęłam czytać poważniejsze książki, Quo Vadis byłą pierwszą, która mną zawładnęła. nie mam pojęcia co w niej takiego było, ale pamiętam, że płakałam jak chrześcijanie wychodzili na arenę, na pożarce lwom i czytałam z zapartym tchem końcówkę.
Ostatnio jednak mam prawdziwy szał na Paula Coelho. Jak ja kocham jego ksiązki... "alchemik" filozoficzny, coś na wzór "Małego Księcia"- pełno symboli i ukrytych znaczeń... Weronika postanawia umrzeć- o śmierci i życiu, o tym co ważne i o tym jak poznać samego siebie.. naprawdę polecam. "11 minut" oooo to jest hardcorowe, świetna opowieść, coś dla niezaspokojonych panów ale też dla tych, którzy zastanawiają się co to jest miłość i jak to jest odnaleźć siebie... "Być jak płynąca rzeka" dla tych, którzy lubią rozmyślać, zbiór artykułów Coelha, jak dla mnie bomba
Hmm co jeszcze.. Seria Niefortunnych zdarzeń swego czasu była dla mnie książką nie do opuszczenia, ale chyba skończyłam na 8. części i dalej nie wiem co było
Czytałam też kiedyś "Indyjski wachlarz"- też mi się podobało, może kiedyś nawet powrócę do niej...

Yyy no i tak nie wiem, ale jak mi się coś przypomni to na pewno napiszę, bo z takim molem książkowym jak ja to z pewnością jest jeszcze tego duuuużo

[m-o-07]

Potter jak dla mnie spoko, tylko na końcu spieprzyli sprawę, czekałam na bardziej emocjonującą końcówkę a tu jak zwykle wszyscy zyli długo i szczęśliwie, mógłby zgnąć ale pewnie dzieciaczki by sie popłakały, dlatego zakończenie słabe jak dla mnie
A czytał ktos parodie Pottera? Ja czytałam pierwszą część "Barry Trotter i bezczelna parodia" nawet nawet, momentami bardzo polewne
Co do sagi Zmierzch to jest raczej romansidło dla nastolatek, nie obrażając nastolatek i romansideł oczywście
Pamiętam dośc dawno czytałam Jesienne Astry jakiejś niemieckiej pisarki, mozna powiedzieć ze mnie poraziła ta ksiązka a co do przezywania to pamietam w podstawówce czytałam "W pustyni i w puszczy" i tak mnie wciągnęło na końcu kiedy szli przez pustynie i nie mieli wody też mi sie chciało pić i ogólnie wczułam sie w ich sytuacje

[Teti]

No ja własnie nie czytałam parodii, ale chciałabym, może znajdę jakiegoś ebooka w sieci

[potak]

Ja tak samo jak Ćminek interesuję się historią, a w szczególności 2 wojną światową, uzbrojeniem, a do tego szlachtą Polską itp.
Bardzo fajne są książki Komudy, najbardziej lubie "Warchoły i pijanice"
Troszkę się rozpiszę jak jest taki temat bo ksiązki to ja czytam co popadnie
Do tego jeszcze z polskich to :
Pilipiuk który ma świetną serię Jakuba Wedrowycza
Sapkowski - saga wiedzmina, która jest świtna
Ziemiański - saga Achja

z zagranicznych to
Lovecraft - Mistrz grozy, świetne klimaty krótkich opowiadań
Pratchett - Książki ze świata dysku
do tego świetne książki Harrisa - Milczenie owiec i hannibal
Tolkien - świetne książki takie jak silmarilion , trylogia pierścienia. Ogólnie wielki świat wykreowany z duża precyzja, niesamowity klimat.
Anna Rice - saga wampirów - po prostu biblia dla tych co kochają świat wampirów
Ponadto bardzo lubie ksiązke Orwella - rok 1984, taka trochę przestroga...
Heller - paragraf 22 - druga wojna światowa, o amerykańcach humorystycznie
oraz S-F Miroslava Żambocha - Sierżant

.. no i bym zapomniał o wspaniałej książce Maria Puzo- Ojciec Chrzestny... po prostu perełka

ufff póki co to tyle, wszystkie warte przeczytania

[m-o-07]

(21-08-2009 15:51 34)Teti napisał(a): Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link.No ja własnie nie czytałam parodii, ale chciałabym, może znajdę jakiegoś ebooka w sieci

jak chcesz ja mam na chacie moge..... zeskanować
a co do ebooków to straszne, zabijasz ducha książek;/ prawdziwa ksiązka to tylko drukowana na papierze i to najlepiej prosto z księgarni te najlepiej pachną mmm a takie w necie to żadna przyjemność jak dla mnie, oczy tylko bolą:/ a drukowane mozna pobrudzić( no nie raz sie zdarzało) i ogólnie pożyczać sobie pamietam jak w szkole dawno temu kupili pojedyńczy egzemplarz jakies książki i cała szkoła akurat chciała ją przeczytać, a co sie za nią nabiegałam tylko tytułu nie pamiętam
e. juz sobie przypomniałam "Tam gdzie spadają anioły"

Sapkowskiego zaczęłam czytać ale nie skończyłam jakoś mi nie pasi, podobnie jak "rok 1984"

[gararz]

Moim mistrzem jest Andrzej Sapkowski. O fabule Jego książek nawet nie ma co mówić, podziwiam Go za sam styl pisania, który jest tak dobry że czasem po prostu otwieram sobie książkę na przypadkowej stronie i czytam dla samej przyjemności czytania. Całą Sagę Wiedźmińską i Trylogię Husycką przeczytałem po kilka razy. Kartki w piątym tomie wiedźmina to się chyba tylko siłą woli trzymają.

(21-08-2009 16:48 36)m-o-07 napisał(a): Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link.Sapkowskiego zaczęłam czytać ale nie skończyłam jakoś mi nie pasi

W sumie się nie dziwię że Sapkowski dziewczynom nie pasi, jego książki jednak mocno seksistowskie są

Do Pilipiuka cały czas się zbieram, ale w bibliotece nie ma, a jeśli chodzi o wydatki to mam inne priorytety obecnie. A ebooków nie toleruję.

W dzieciństwie czytałem namiętnie serię Szklarskiego o Tomku, potem jak byłem trochę starszy to książki Wołoszańskiego. Z lektur szkolnych najbardziej lubiłem Przedwiośnie. Do pracy maturalnej przeczytałem Malowanego Ptaka- książka naprawdę chora, a nawet nieźle popierdzielona można powiedziec, ale przyznam się bez bicia że mi się podobała

Niedawno przeczytałem biografię Dżyngis Chana i też mi przypadła do gustu, ciekawych rzeczy się można dowiedzieć. A teraz szykuję się do przeczytania "Wędrówki Murriego".

[Teti]

(22-08-2009 12:27 32)gararz napisał(a): Zarejestruj się, klikając tutaj, by zobaczyć link.W sumie się nie dziwię że Sapkowski dziewczynom nie pasi, jego książki jednak mocno seksistowskie są

Ty lepiej nie mów nawet tak Moja koleżanka ma.. 12 lat a z zapałem czyta "Wiedźmina" Ja osobiście tylko pierszą częśc narazie skończyłam i szczerze mówiąc to uważam ze są lepsze książki i jakoś chwilowo nie mam ochoty sięgać po następne części. Ale ona już chyba przedostanią czyta Co dziwne, bo to nie jest osoba, która lubi czytać no ale może ona jeszcze w sumie nie rozumie tam połowy słów, których oni tam używają

[gararz]

Tak powiedziała (no może użyła trochę innych słów )moja koleżanka której kiedyś pożyczyłem Narrenturm i na kolejne tomy się nie skusiła. Wiedźmin trochę spokojniejszy jest.